niedziela, 6 kwietnia 2014

Wpis sprzed tygodnia

Jak podaje portal Podhale 24 na terenie polskiego Spiszu i Orawy pojawili się niezidentyfikowani osobnicy w nieoznakowanych mundurach, bez dystynkcji. Zajęli urząd gminy w Łapszach Niżnych, na dachu urzędu wywiesili słowacką flagę, zajęto też urząd gminy w Lipnicy Wielkiej, w Jabłonce na razie urzędnicy zdołali się zabarykadować wewnątrz budynku. Podobne akcje odbywają się we wszystkich wsiach Spiszu i Orawy, gdzie przejmowane są remizy OSP. Miejscowa ludność organizuje spontaniczne protesty, w których domaga się przyłączenia polskiego Spiszu i Orawy do Słowacji. W kilku jedynie wioskach nieliczne grupy demonstrują poparcie dla pozostania Spiszu przy Polsce (np. taka demonstracja odbyła się w Dursztynie i Rzepiskach - Grocholowym Potoku, a na Orawie w Podsarniu). Stanowczo po stronie polskiej opowiada się mniejszość romska z Czarnej Góry. Przywódca miejscowych Romów zapowiedział, że w razie konieczności jego społeczność sięgnie po broń. Polskie jednostki Straży Granicznej zostały otoczone, nieoznakowani osobnicy wzywają je do poddania się i przejścia na stronę "Sił Zbrojnych Wolnego Zamagurza". Rząd Słowacki twierdzi, że nie ma nic wspólnego ze wspomnianymi uzbrojonymi grupami, a mundury takie (przypominające słowackie wojskowe) można kupić w każdym sklepie z militariami (najbliższy koło polskiej granicy znajduje się w Kieżmarku, a na Orawie w Dolnym Kubinie). Rada Gminy Łapsze Niżne na zwołanym naprędce posiedzeniu uchwaliła Deklarację Niepodległości Spiskiego Zamagurza i wezwała spiskie wsie leżące w góralskich gminach Nowy Targ i Bukowina Tatrzańska o powoływanie sołeckich rad narodowych i przyłączanie się do formowanej Republiki Spiskiego Zamagurza. Podobna akcja jest szykowana w gminach orawskich: Lipnica Wielka i Jabłonka (ma powstać niepodległa Republika Górnej Orawy).
W Republice Spiskiego Zamagurza uchwalono trzy oficjalne języki: słowacki, polski oraz romski. Słowacki Parlament na ostatnim posiedzeniu przyjął ustawę zaproponowaną przez premiera Roberta Fico zezwalającą na użycie armii do obrony zagrożonej ludności słowackiej poza terytorium Słowacji. Ustawę zapewne podpisze w ciągu kilku dni ustępujący prezydent Ivan Gašparovič. Polscy turyści przyjeżdżający z wypoczynku na Słowacji informują o podejrzanej koncentracji wojsk przy granicy z Polską, słowackie Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzi, że przy granicach są prowadzone rutynowe, zaplanowane wcześniej ćwiczenia. Jak podają propolsko nastawieni mieszkańcy Spiszu, w remizach OSP są rozdawane w trybie przyśpieszonym słowackie paszporty.
Społeczność międzynarodowa stanowczo potępia działania Słowacji skierowane przeciwko integralności terytorialnej Polski. USA wprowadziło sankcje na Lentilky i Kofolę, zdominowany przez Republikanów Senat odrzucił jednak propozycję prezydenta Obamy objęcia sankcjami piwa Šariš i Zlatý Bažant (szczególnie popularnych wśród teksaskich farmerów). UE opracowała listę 18 sołtysów i kierowników družstv (odpowiednik polskich PGR), którzy mają być objęci sankcjami wizowymi. Sankcje nie będą dotyczyć najważniejszych polityków słowackich. Premier Fico zapowiedział zlikwidowanie zniżki na eksportowane do Polski Lentilky i batoniki Horalky, którą wynegocjował minister gospodarki Waldemar Pawlak w 2008 roku.
Sytuacja wygląda na coraz bardziej napiętą. Istnieją poważne groźby, że Słowacja nie nasyci się Spiszem i Orawa i zechce sięgnąć po Podhale, gdzie mieszka góralskojęzyczna większość, pokrewna Spiszakom i Orawiakom (według Słowaków, górale są etnicznymi Słowakami, którzy ulegli częściowej polonizacji w wyniku przebywania od stuleci pod polskimi rządami). Przywódcy podhalańscy jednak deklarują lojalność wobec Rzeczypospolitej. Premier RP zapowiedział, że każda agresja poza teren Spiszu i Orawy spotka się  z twardym sprzeciwem i może zakończyć się polsko-słowacką wojną o nieprzewidzianych konsekwencjach.

4 komentarze:

  1. Nie wiedziałem, że Prima Aprilis teraz też ma oktawę. ;) Ciężko nadążyć za tymi wszystkimi reformami, reformami reform, reformami reform reform... :P

    "może zakończyć się polsko-słowacką wojną o nieprzewidzianych konsekwencjach"
    Tak jakby którekolwiek z tych państw miało jakąś armię. ;D

    "Miejscowa ludność organizuje spontaniczne protesty, w których domaga się przyłączenia polskiego Spiszu i Orawy do Słowacji. W kilku jedynie wioskach nieliczne grupy demonstrują poparcie dla pozostania Kry..., przepraszam Spiszu przy Polsce"
    A, jeżeli tak, to bracia słowacy mają moje poparcie. Sorry, taką mamy demokrację. :D

    Addi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ mi się ten tekst podoba :)

    OdpowiedzUsuń